poniedziałek, 9 lipca 2012

"Pod kopułą" - Stephen King


Tytuł: "Pod kopułą"
           *org. "Under the dome"
Autor: Stephen King
Ilość stron: 928
Gatunek: thriller/psychologiczna/kryminał



Kolejny jesienny dzień w niewielkim miasteczku Chester's Mill. Czyste niebo uspokajające swym błękitem, przecięte jedynie niewielkim, nisko przelatującym samolotem. Mieszkańcy żyjący własnymi problemami, którym stara się położyć kres Rada Miejska, a w rzeczywistości jej wiceprzewodniczący, James Rennie.

Wydawać by się mogło, że w tak prowincjonalnym miasteczku, posiadającym szpital, przychodnię, bibliotekę, kilka sklepów i posterunek policji, nic ciekawego (a cóż dopiero złego!) wydarzyć się nie może.

Nagły wybuch samolotu, który przecież widzieliśmy jeszcze przed chwilą, „jak gdyby trafił na niewidzialną barierę”, zapoczątkował serię tajemniczych wypadków, w wyniku których śmierć poniosło kilkadziesiąt osób. Jak się wkrótce okaże, nie oni jedyni padną ofiarą tajemniczego pola siłowego. Skąd się właściwie wzięło? Jest to tajny amerykański eksperyment czy może zamach bio-terrorystów? Pojawia się coraz więcej spekulacji, a wraz z nimi ogarniająca całe miasteczko sieć paniki.

Śmierć komendanta policji, Duke'a Perkins'a, w piersi którego, w zetknięciu z kopułą, eksploduje rozrusznik serca, rozpoczyna serię niecnych rządów Dużego Jim'a Rennie'go – z pozoru bardzo bogobojnego mężczyzny. Szybko przekonujemy się, jaki w rzeczywistości jest oraz jaki wymiar okazują się mieć jego rządy. Wydawać by się mogło, że nie ma nikogo, kto stanąłby mu na drodze; pojawia się na niej jednak znienawidzony przez Rennie'go, Dale Barbara. Wspierany przez wojsko i prezydenta „z zewnątrz” oraz kilkoro ochotników „wewnątrz” kopuły, "Barbie" stara się zaprowadzić porządek społeczny. Coraz więcej ludzi poznaje prawdę o członku rady i tajemnicach łączących go z synem, Juniorem.

Niekoronowany król horroru tym razem zdecydowanie postawił na powieść psychologiczną z domieszką thrillera. Przedstawił nam zachowania kierujące człowiekiem, który znajduje się w sytuacji bez wyjścia. Pokazał w jak wielkim stopniu ludzie mogą ulec „zezwierzęceniu”, jak bardzo w chwilach zagrożenia osoba może odrzucić wszelką moralność i system wartości na rzecz pierwotnego instynktu przetrwania. A najstraszniejsze w tym wszystkim jest to, że sami moglibyśmy zachowywać się identycznie.

King w swej obszernej książce – bo liczy przecież ponad 900 stron – ponownie ukazał w pełnej krasie cały swój warsztat pisarski, z którego przecież słynie. Stworzył kolejne zdemoralizowane miasteczko, ukazując jak na dłoni tajemnicę człowieczeństwa. 
Niestety (choć dla niektórych stety), akcja książki rozwija się dość mozolnie; wnikając w świat Chester's Mill, przez około 700 stron poznajemy jego mieszkańców i łączące ich więzy. Dopiero tuż przed końcem książki akcja staje się dynamiczna, z pewnością wciągająca w świat ludzi odciętych całkowicie od świata „szklaną” kopułą. W pewnych momentach książka jest wręcz wulgarna, budzi kontrowersje i zdecydowany sprzeciw ze strony Czytelnika.

Mimo wszystko, zakończenie pozostawiło we mnie pewien niedosyt, liczyłam na coś innego, coś bardziej... wyszukanego? Quot homines, tot sententiae; dlatego sami musicie sięgnąć po tę pozycję, aby dowiedzieć się, co tak naprawdę spotkało mieszkańców Chester's Mill.

Dodatkowo za ciekawy „bonus” można uznać fakt, iż w sieci istnieje strona internetowa tegoż fikcyjnego miasteczka, jak również Komendy Policji Chester's Mill oraz lokalnej gazety Julii Shumway; wszystko pod chestersmill.com. Poza tym, podjęto decyzję o realizacji serialu na bazie owej powieści. Wyreżyserować go ma Steven Spielberg i jego DreamWorks Television.

Czy polecam tę książkę? Osobiście nie jest ona moją ulubioną. Niewątpliwie każdy Czytelnik ceniący sobie powieści Stephena Kinga powinien sięgnąć po tę pozycję, znając Jego styl pisarski; aczkolwiek jeśli nie miałeś/aś jeszcze nigdy wcześniej do czynienia z książkami tego Autora – nie polecałabym zaczynać wspaniałej przygody z Nim i Jego wyobraźnią akurat od tej.

22 komentarze:

  1. Nie czytałam żadnej książki Kinga, ale kiedyś(Być może jeszcze w wakacje) przeczytam.:D

    OdpowiedzUsuń
  2. Więc co polecasz na początek przygody z Kingiem? =)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. "Miasteczko Salem" lub "Lśnienie", czy chociażby "Misery". ;)

      Usuń
    2. Po pierwsze - świetna recenzja.
      Po drugie - nie czytałam jeszcze książek Kinga i dzięki za poradę. Jak tylko stos książek do przeczytania się zmniejszy, to pomyślę nad tytułami, które podałaś.

      Pozdrawiam zimno, bo na dworze straszny upadł. :) (ale w sumie to dobrze, latem powinno być ciepło :P)

      Usuń
    3. Też zamierzam przeczytać coś Kinga, więc przy okazji skorzystałam i już wiem za co się brać jakby co. ;D

      Usuń
    4. Niżej wymieniony "Smętarz dla zwierzaków" też polecam i jeszcze "Cujo" dorzucam.
      Wybaczcie, ale nie sposób wymienić jednej najlepszej książki, bo jest wiele świetnych i naprawdę ciężko wybrać najgodniejszą polecenia. :D

      Usuń
    5. Dzięki. ^^ Na pewno coś z tego wybiorę.

      Usuń
  3. Tej akurat powieści Kinga nie czytałam i nawet nie jestem pewna, czy po nią sięgnę - moim zdaniem autor lepiej się sprawdza w tradycyjnych horrorach typu choćby wymienione przez Ciebie "Miasteczko Salem", "Lśnienie" czy "Smętarz dla zwierzaków":)
    Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam dokładnie takie samo zdanie na ten temat, ale ciekawość wzięła nade mną górę i musiałam ją przeczytać. :)

      Usuń
  4. Dodałyśmy komentarz w tej samej minucie. XD

    OdpowiedzUsuń
  5. Może być ciekawie.
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  6. Czytałam kilka utworów Kinga i nawet mi się podobało, choć te opisy momentami mnie dobijały ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z opisów także słynie i w sumie spora rzesza jego czytelników właśnie za to go ubóstwia, choć osobiście nie należę do tej grupy. :)

      Usuń
  7. Mam tą książke w domu i mam zamiar ją przeczytać , bo UBÓSTWIAM Stephena Kinga .
    Zapraszam do mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Sposób pisania Stephena Kinga jest dla mnie strasznie ciężki, nie mogłam przebrnąć przez z "Lśnienie", jednak mam zamiar dać jeszcze szansę temu autorowi :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Daj i próbuj, bo naprawdę warto. :)

      Usuń
    2. Ja na pewno niedługo spróbuje, przez opisy przebrnę, co to dla mnie. XD A co sądzisz o "Zielona mila"? Teraz to ja już sama nie wiem, co pierwsze przeczytać. ;x

      Usuń
    3. "Zieloną milę" też z całego serca polecam, któż z nas nie widział pięknego filmu na podstawie tej jeszcze piękniejszej książki? :) Z tym, że to już nie w klimacie horroru, zatem kwestia tego, jaki gatunek najpierw Cię interesuje. :)

      Usuń
  9. Ostatnio zakochałam się w Kingu i na pewno przeczytam tę książkę :)

    OdpowiedzUsuń

.

.
Online